piątek, 20 września 2019

SEX sejmowy

Jest to myśl polityczna umocowana w kilku numeracjach Rzeczypospolitej. Boć przecież nie od dziś wiadomo, że władzę nad śmiertelnikami dają sex, religia i pieniądze. Co wystarcza wielu za jedynie właściwą projekcję rzeczywistości zamieszczoną w triadzie: bozia, honor, ojczyzna. Dlatego ważnym, choć zapomnianym niesłusznie jest literacki opis obyczajów "hrabianki" Anastazji Potockiej (Marzeny Domaros), gdzie główne role grają jej kolejni kontrahenci do dupcenia. Bo przecież, co wynika z tej kroniki - czego  Długosz, Gall Anonim, Kadłubek i Pasek jej zazdroszczą - przepuściła pani Marzena (ciepła w rzeczy samej kobitka w jarmarcznym stylu) przez swoje łono kilka znaczących w swoim czasie politycznych kukiełek. Bo, za przeproszeniem, jak takiemu wybrańcowi ludu członek spodnie rozrywa wskutek nadmiernego obcowania z płcią piękniejszą, to zazwyczaj wskutek tej boskiej ingerencji pozostaje on w poszarpanych gaciach i bez zbroi - a przecież pole bitwy o pomyślność i dalsze istnienie  Rzeczypospolitej jest w tym wymiarze dość odległe.