piątek, 11 lutego 2022

KANADA pachnąca żywicą

 Kanada, ten obiekt marzeń wielu z nas. Kanada powalona na kolana i zakneblowana powstała oto i maski tyranii opadły. A zdawało się, że już znikąd nie nadejdzie odsiecz. I oto głos kanadyjski wydobył się z ich serc, zaśpiewały Wielkie Jeziora. A my czekamy sparaliżowani strachem, bo zawsze jest lepiej spożyć odpadki z festynu, niźli szablą rąbać. Bo nie wystarczy na koniu kawaleryjskim się przejechać. Bitwa - to nie inscenizacja. Giną konie i szwoleżerowie. Okupant także z naszej krwi i kości tutaj  powstał i tu się usadowił. To jesteśmy my - wewnętrzni okupanci. Tu oddychamy naszą karykaturalną wolnością.