niedziela, 17 czerwca 2012

CEJROWSKI Wojciech

Postać wyjęta z katolickiego komiksu, a więc wyzywający katolik epatujący publiczność swym obrzezanym w dalekiej przeszłości ogonem hiszpańskiego Żyda.  Gwiazdeczka publicystyczna szalejącego bezkarnie plutonu egzekucyjnego, mordującego Rosjan i literaturę rosyjską. Groteskowy klon Arkadego Fiedlera - ojca. Piewca definicji empatii, z której wykluczone zostały zwierzęta. Dlatego z upodobaniem uprawia zawód pastucha rzeźnego bydła. Cwaniak i hucpiarz.

P.S.
Na konieczność skomentowania wypowiedzi W.C. o rosyjskiej literaturze i Rosjanach, zwrócił mi uwagę pan Palmer.Eldritch.1984 — którego teksty niniejszym rekomenduję.  
blog palmereldritch