środa, 5 sierpnia 2020

BIAŁY kwadrat

Kiedy Kazimierz Malewicz namalował czarny kwadrat na białym tle - czasy nie były spokojne. W obliczu przewartościowanych pojęć - Sztuka próbowała znaleźć dla siebie swoje miejsce. Naturalną więc konsekwencją takich prób było namalowanie białego kwadratu na białym tle, co wyznaczało  kres opisów i symboli świata podobno rzeczywistego.
I oto ujrzałem świeżo wymalowane na zdartej korze przydrożnych drzew białe kwadraty. (Uprzednio zmasakrowano puszczańską drogę, aby (rzekomo) wozy straży pożarnej mogły się tam zmieścić). .Na błękitnym zaś suwalskim niebie paradują bez przeszkód bojowe śmigłowce sposobiącej się do wywołania wojny obcej armii. Po zapadnięciu zmroku słychać nocne myśliwce. Na rynku w Suwałkach odbywa się odpust: pancerne kohorty grzeją motory. Lud ma spuchnięte od klaskania prawice. 


(Po kilku dniach na kwadratach pojawił się wymalowany rowerek. To powściągliwa jest metafora  na wyrażenie dość pospolitego zgłupienia. Rowerek, jaki jest, każdy widzi.)