poniedziałek, 16 stycznia 2012

PŁATEK Cezary

Chociaż nie możemy  być pewni, w jaki sposob pochyli się nad nami Opatrzność, to wszakże  oczekiwanie na jej uwagę, może nas wprowadzić w stan sekretnej konfuzji. A ta sprzyja budowaniu bytów pozornych, których nie umiemy sobie trwale wyliterować.
I tu nam w sukurs przychodzi noc jesienna, gdzie spotykamy akurat Cezarego Płatka!
Cezary otóż, to jest jegomość, którego Niebiosa wysłały, gdy pan Gerwazy był w potrzebie, bo mu sprzęgło w Kukuruźniku wysiadło. Cezary to jest taki Gość, na którego przy wigilijnym polskim stole  zawsze oczekuje wolne miejsce. Onże trzyma straż przy prasłowiańskim pogańskim dębie. Choć inaczej zapewne to nazywa.