piątek, 12 kwietnia 2019

DUBENINKI

Ta spora wieś na północy Suwalszczyzny doznała niebywałego zaszczytu. Owóż, wzorem niegdysiejszych propagandowych haseł z epoki Władysława Gomułki - który jednakowoż polskości nie zamierzał się wyzbywać, chociaż popełniał z tego powodu kardynalne błędy - wnuki postanowiły przekuć Gomułkowe dokonania na język dostępny dla wyuczonych analfabetów. Zadekretowano więc obchody na stulecie powołania Policji Państwowej: 100 POSTERUNKÓW NA STULECIE! I ten setny posterunek przypadł właśnie Dubeninkom. Urządzono tedy ministerialną fetę, bankowy premier też raczył przyjechać, ale nikt nie wspomniał, że Gomułka mówił o TYSIĄCU SZKÓŁ NA TYSIĄCLECIE!
I jakkolwiek by nie oceniać Gomułkowskich umizgów do proboszczów, biskupków i kardynałków, do katolickiej i rzekomo jedynej wersji polskich dziejów, to wyraziście się jawi różnica między szkołą a policyjnym posterunkiem, w którym tylko ktoś bezdennie naiwny będzie szukał pomocy.
Tak więc, bezmyślni Rodacy, jesteście oto wydawani na łup zaciężnych wojsk i aparatu przemocy z trudnym do ustalenia ośrodkiem decyzyjnym. Ale to z waszym udziałem odbywa się pogrom polskości!