piątek, 12 kwietnia 2019

MUR

Suwalskie Radio 5 - które szczyci się swoim patronem duchowym niezbyt Polsce przyjaznym Lewartowem-Geremkiem - skrzętnie odnotowało z właściwą sobie błyskotliwą emfazą, że suwalskie więzienie ubogaci się o czterystumetrowy betonowy wysoki mur i baraki, w których jakoby kilkudziesięciu więźniów będzie wytwarzać listwy przypodłogowe, bo taki rodzaj więziennej przedsiębiorczości wpłynie orzeźwiająco na zastygłe w umysłowym marazmie rzesze tubylczej ludności. Inwestycja ta pochłonie wprawdzie 10 milionów PLN, ale znajdzie tam też zapewne zatrudnienie ukraiński folklor jako strażnicy, bo przecież nie możemy wspominać bez końca ukraińskich zbrodni na bezbronnej ludności polskiej. Nie podano przy tym powodów dublowania istniejących ogrodzeń. Dlatego duch Kostki-Biernackiego stoi u więziennych bram, bo Suwałki - jak słyszę - nie są wyjątkiem. Obóz w Berezie Kartuskiej to polacka duma i zaczyn politycznej myśli w sam raz na obecne czasy. A jakby ktoś miał jakieś niestosowne wątpliwości, to "najwspanialsza na świecie armia" czuwa w niedalekim Orzyszu!