czwartek, 20 lutego 2020

SŁUP

Słup zrobił niebywałą karierę w tzw. III Rzeczypospolitej. Niby to stoi zwyczajnie przy drodze i spełnia funkcje podrzędne. Ale jak przyjrzymy się Słupowi trochę bliżej, to Słup wiele zwodniczych wdzięków zawdzięcza Joli i Olusiowi prezydęcikowi, co to od nadużywania trunków nie umiał się powstrzymać, hołdując w ten sposób patryjotycznej tradycji. 
Tedy i  kazimierska willa - kupiona niedorzecznie na Słupa - jawi się jako niezbywalna część prezydęckiego majestatu. Z tego powodu największą egzystencjalną troską Słupa jest poświadczenie własnego nieistnienia. Nie musi się Słup wszakże specjalnie wysilać, bo robieni w bambuko tubylcy przełkną każdą brednię.