piątek, 6 lutego 2015

ODMÓŻDŻENIE

Wprawdzie to pojęcie ma wiele odniesień, ale czyż oszczędne opisanie fragmentu może czynić szkodę?
Tedy odmóżdżenie katolickich beczących w każdych okolicznościach owieczek – ma zawsze tylko jeden wymiar. A więc: wszystko, co dotyczy ich doktrynalnej praktyki w publicznej przestrzeni nie może podlegać żadnej analizie. Ale, jeśli już się zdarzy mimo zakazu –  i tak każda próba najbardziej udokumentowanej historycznie refleksji musi się spotkać z ich nie tylko agresywną pogardą, ale i sądową karą – bo i w tej religijnej materii mają przez wieki oparcie. I zgodnie z tradycją oddają cudze gardła celebrantom na katolickich ołtarzach pod skrzyżowaną belką.  

I można by te wszystkie religijne wzdęcia pominąć miłosiernym milczeniem, gdyby nie to, że ci obdarzeni duchem świętym paserskiego pochodzenia – w zgodzie ze swoim destrukcyjnym etosem – wciąż uzurpują sobie prawo do trzymania rządu dusz pospołu z każdą władzą świecką.