sobota, 4 grudnia 2010

KURWA

KUREWKA, KUREWSKI, KUREWSTWO, KURWICA, KURWIARZ, KURWIĆ SIĘ, KURWINIĄTKO, KURWIKI, KURWOTŁUK, KURWIŚNY, KURWIĄCY, SKURWIONY, WKURWIONY,   KURWISZON,     KURWICINA – i na końcu to jedyne i czyste źródło mowy ojczystej: KURWA! Ludu naszego ołtarz dla wszelkiej skargi i pociechy.
Ileż tu znaczeń, kontekstów, odcieni, myśli heroicznie urwanej! Ileż tu dramatycznego dystansu do własnych umysłowych możliwości!
A tu wielu by chciało tak piękne słowo z mowy polskiej wykreślić i na banicję skazać, kulturę narodową w ten sposób do upadku sromotnego doprowadzić!
Tedy nie o zaniechanie apelować należy, ale o ten błysk Geniuszu, który lepiszcze dla tak czarownego słowa wymusi, na wieczną chwałę i pożytek spożywania pod czarnoleską lipą miodów zacnych –  a i mocy słusznej.

Posłuchajmy potem brata psa, brata kota, siostry wiewiórki; przytulmy się do naszej klaczki...